Ewangelizacja
Poszukiwanie zagubionych
Zanieść Biblię do każdego domu — Biblia nie jest na łańcuchu uwiązana. Można ją zanieść do każdego domu, a jej prawdy można opowiadać każdemu człowiekowi. Wielu jest takich, którzy na podobieństwo szlachetnych Berejczyków będą codziennie badać Pismo Święte, aby sprawdzić słuszność podanej im prawdy. Chrystus powiedział: “Badajcie Pisma, bo sądzicie, że w nich życie wieczne macie, a one są, które świadczą o mnie”. Jezus, Odkupiciel świata, każe ludziom nie tylko czytać, ale i “badać Pisma Święte”. Jest to doniosła i bardzo ważna praca, która nam została powierzona. Wykonując ją otrzymamy szczodrą nagrodę, ponieważ posłuszeństwo okazane poleceniom Chrystusa nie pozostanie bez nagrody. Uwieńczy On szczególnymi oznakami Swojego upodobania akt naszego posłuszeństwa w kroczeniu drogą światła, objawionego w Swoim Słowie. — Counsels on Sabbath School Work 84 (1889). Ew 289.2
Wielu oczekuje na wezwanie — Na całym świecie mężczyźni i kobiety spoglądają z tęsknotą ku niebu. Z dusz tęskniących za światłem, łaską, za Duchem Świętym płyną słowa modlitwy, płyną łzy i pytania. Wielu już stoi u progu królestwa czekając, aby ich tam wprowadzono. — The Acts of the Apostles 109 (1911). Ew 289.3
Poszukiwanie zaginionej — Praca poszukiwania musi być pracą zdecydowaną. Zagubione owce błądzą we wszystkich tych krajach, w których i wy się znajdujecie. Macie szukać i ratować tych, którzy zbłądzili, nie wiedzą oni bowiem, w jaki sposób odnaleźć Boga. — Letter 189, 1899. Ew 289.4
Znalezienie sposobności do studiów — W każdym mieście, do którego przybędziecie, trzeba położyć mocny fundament pod ciągłą pracę. Trzeba stosować w pracy metody Boże. Chodząc od domu do domu, udzielając lekcji biblijnych w rodzinach, pracownik ma dostęp do wielu ludzi szukających prawdy. Czytając im Pismo Święte, modląc się z nimi i pomagając w życiu wiary, naucza o drodze Bożej. — Testimonies for the Church VII, 38 (1902). Ew 290.1
Poszukiwanie szczerych dusz — Muszę robić to co najlepsze, to jest przynosić naszemu ludowi wiadomość, że we wszystkich miastach Pan ma szczere dusze i trzeba je tylko odnaleźć. Pan nie jest zadowolony z naszych dotychczasowych poczynań. Wiele jest jeszcze miast, do których praktycznie nie dotarliśmy. Wszyscy uczestniczący w pracy mającej na celu ostrzeżenie mieszkańców wielkich miast powinni nauczyć się umiejętności zdobywania dusz dla Chrystusa... W jakiż sposób nawrócą się te dusze, jeżeli im się nie będzie wyjaśniać prawdy systematycznie, wiersz po wierszu, wskazanie za wskazaniem?... Ew 290.2
Nie wolno pracownikom tracić czasu na odwiedzanie zborów już umocnionych w prawdzie i stałe w nich przebywanie, kiedy wszędzie widzi się ludzi, którym nikt jeszcze prawdy nie objaśnił. — Letter 8, 1909. Ew 290.3
Pracownik kierowany do domów osób zainteresowanych — Światła, światła bijącego od Słowa Bożego — oto czego lud potrzebuje. Jeżeli nauczyciele Słowa wykażą chęć, to Pan zapozna ich bliżej z ludźmi. Bóg zaprowadzi ich do domów tych wszystkich, którzy potrzebują i pragną prawdy. A gdy słudzy Boga podejmą pracę poszukiwania zaginionych owiec, to ich siły duchowe okrzepną i wzmocnią się. — The Review and Herald, 29 grudzień 1904. Ew 290.4
Z dziesięciokroć większą siłą — Gdyby tylko połowę czasu, przeznaczonego obecnie na wygłaszanie kazań, poświęcić na pracę od domu do domu, przyniosłoby to znamienne rezultaty. Wiele by się wówczas zdziałało dobrego, pracownicy bowiem bardziej by się do ludzi zbliżyli. Czas wykorzystany na spokojne odwiedzanie rodzin, aby im mówić o Bogu, przyniesie więcej korzyści niż publiczny odczyt. Apele osobiste oddziaływają na wiele umysłów z dziesięciokroć większą siłą, niż jakikolwiek inny rodzaj pracy. Rodzina, którą w ten sposób odwiedza się w domu, rozmawia z kaznodzieją. Członkowie jej nie znajdują się w wielkim zgromadzeniu, gdzie słowa mówcy mogą się odnosić do sąsiadów czy krewnych. W domu tylko do nich mówi, właśnie do nich, a nie do kogoś innego. Mówi żarliwie i serdecznie, a oni swobodnie mogą wypowiadać wszelkie swoje wątpliwości i zastrzeżenia, a wątpliwościom można się przeciwstawić słowami: “Tak mów Pan”. Jeżeli wykonuje się tę pracę w duchu pokory, a serca pracujących są pełne miłości Bożej, wówczas spełniają się słowa: “Początek słów Twoich jest światłością; daje zrozumienie prostemu”. — Letter 95, 1896. Ew 290.5
Niektórzy wydają się niedosiężni — Każdy, kto pracuje dla sprawy Bożej, zetknie się z ludźmi sprawiającymi wrażenie niedosiężnych, a więc takich, do których nic już nie trafia. Ludzie ci będą wydawać się urażeni tym, że chcecie wnikać w sprawy prywatne ich wiary i przekonań. Nie spojrzą bynajmniej łaskawie na współpracownika Bożego. Pracownik taki musi więc odrzucić wszelkie samolubstwo, wyzbyć się swego “ja” dla Jezusa i uważnie, starannie przestrzegać wszelkich wskazań wyłożonych w Jego Słowie. — Letter 5, 1896. Ew 291.1