Śladami Wielkiego Lekarza

175/183

Siła charakteru

Potrzebni są ludzie wytrzymali, pełni sił życiowych — ludzie, którzy nie będą czekać na usunięcie wszelkich przeszkód i wyrównanie ich ścieżek, ludzie, którzy natchną nową gorliwością zniechęconych pracowników, których wysiłki słabną, ludzie, których serca płoną chrześcijańską miłością, i których ręce są silne, by wykonać dzieło Mistrza. SWL 370.2

Niektórzy zaangażowani w służbę misjonarską są słabi, bez wigoru, bojaźliwi i łatwo ulegający zniechęceniu. Brakuje im dopingu. Nie posiadają tych pozytywnych cech charakteru, które dają siłę do czynienia czegokolwiek — odwagi i energii, które wzbudzają entuzjazm. Ci, którzy chcą odnosić sukcesy muszą być odważni i pełni nadziei. Powinni pielęgnować nie tylko pasywne, ale i aktywne zalety. Obok gotowości dania łagodnej odpowiedzi, która uśmierza gniew, muszą posiadać odwagę bohatera, by przeciwstawić się złu. Wraz z miłością bliźniego, która wszystko znosi, muszą posiadać siłę charakteru, która potrafi uczynić ich wpływ pozytywną mocą. SWL 370.3

Niektórzy nie odznaczają się stałością charakteru. Ich plany i zamierzenia nie są ostatecznie sprecyzowane i konsekwentne. Dlatego ich przydatność w życiu jest znikoma. Takie osoby muszą pokonać swą słabość, niezdecydowanie i nieudolność. Prawdziwy chrześcijański charakter cechuje nieugiętość, która nie może być kształtowana lub pokonywana przez nie sprzyjające okoliczności. Musi mieć moralny kręgosłup, prawość, która nie może ulegać pochlebstwom, nie daje się przekupić, czy zastraszyć. SWL 371.1

Bóg pragnie, abyśmy wykorzystali każdą sposobność do zdobycia przygotowania do Jego dzieła. Oczekuje od nas, że użyjemy całej naszej energii do wykonania tego dzieła, do zachowania w naszych sercach jego świętości i pełnych czci obowiązków. SWL 371.2

Wielu, którzy nadają się do wykonania wspaniałej pracy, czyni niewiele, ponieważ mało się starają. Tysiące przechodzą przez życie, nie mając żadnego większego celu, dla którego chcieliby żyć, żadnego wysokiego standardu do osiągnięcia. Jedyną tego przyczyną jest niskie poczucie własnej wartości. Chrystus zapłacił za nas ogromną cenę i pragnie, abyśmy według tej ceny szacowali naszą wartość. SWL 371.3

Nie możemy być usatysfakcjonowani osiągnięciem niskiego standardu. Nie jesteśmy tym, czym moglibyśmy być, albo czym według woli Bożej być powinniśmy. Bóg nie dał nam rozumu po to, by pozostawał bezczynny lub był deprawowany ziemskimi i nikczemnymi zajęciami, ale żeby mógł być rozwijany, aż do końca możliwości, aby był oczyszczony, uświęcony, uszlachetniony i używany w sprawach Jego królestwa. SWL 371.4

Nikt nie powinien godzić się na to, by być tylko maszyną poruszaną umysłem drugiego człowieka. Bóg dał nam zdolności myślenia i działania; szukając u Boga mądrości i rozważnie nimi szafując będziecie zdolni ponieść ciężary. Zachowajcie waszą, daną wam przez Boga, indywidualność. Nie bądźcie cieniem innych. Bądźcie pewni, że Pan będzie działał w was i przez was. SWL 371.5

Nigdy nie myślcie, że już dosyć się nauczyliście, że możecie sobie trochę pofolgować. Rozwinięty umysł jest miarą człowieka. Kształcenie się winno być kontynuowane przez całe życie; codziennie powinniście się uczyć i zdobytą wiedzę wykorzystać w praktyce. SWL 372.1

Pamiętajcie, że na jakimkolwiek stanowisku pełnicie służbę, powinniście ujawniać motywy i rozwijać charakter. Jakąkolwiek macie pracę, wykonujcie ją z dokładnością i pilnością, przezwyciężając skłonność do szukania łatwego zadania. SWL 372.2

Ten sam duch i zasady, przejawiane w codziennym trudzie, będą przeniesione na całe życie. Pracownicy, którzy chcą tylko unormowanych godzin pracy, ustalonej zapłaty, robić tylko to, co jest dokładnie sprawdzone, nie chcą narażać się na kłopoty ani stale podnosić kwalifikacji — ci wszyscy nie są powołani do dzieła Bożego. Ci, którzy kalkulują, jakby tu zużyć tak mało jak to tylko jest możliwe swoich sił fizycznych, umysłowych i moralnych, nie są pracownikami, na których On może wylać swe obfite błogosławieństwo. Ich przykład jest zaraźliwy. Oni kierują się tylko własną korzyścią. Ci, którzy zawsze muszą być dozorowani i czynią tylko to, do czego zostali zobowiązani, nigdy nie będą należeli do tych, którzy będą uznani za dobrych i wiernych pracowników. Potrzebni są pracownicy, którzy przejawiają energię, uczciwość, pilność, którzy są chętni wykonać to wszystko, co jest do zrobienia. SWL 372.3

Wielu staje się nieudolnymi unikając odpowiedzialności w obawie przed niepowodzeniem. W ten sposób pozbawiają się zdobycia wiedzy, która pochodzi z doświadczenia, a której nie można osiągnąć ani przez czytanie, ani przez studia, ani na jakiejkolwiek innej drodze. SWL 372.4

Człowiek może mieć wpływ na okoliczności, ale nie można pozwolić, by okoliczności kształtowały człowieka. Powinniśmy korzystać z nich jak z narzędzi, przy pomocy których pracujemy. Panujemy nad nimi i nie powinniśmy pozwolić, by one panowały nad nami. SWL 372.5

Ci, którzy walczą z przeciwnościami, niebezpieczeństwami i wrogością, nabierają siły. Przeciwności okazują się dla nich błogosławieństwem, gdyż zmuszają ich do działania. Konflikty i trudności zmuszają nas do rozwijania zaufania do Boga i do stanowczości, która daje siłę. SWL 372.6

Chrystus nie oszczędzał się w służbie, nie miał określonych godzin pracy. Czas, serce, duszę i siłę poświęcał dla dobra ludzkości. Całymi dniami ciężko pracował, a długie noce spędzał na modlitwie prosząc o łaskę i wytrwałość, aby mógł wykonać jeszcze więcej pracy. W głośnym wołaniu i we łzach słał swe gorące prośby ku niebu, aby Jego ludzka natura została posilona, by został pokrzepiony i mógł się spotkać z przebiegłym wrogiem w całej jego podstępnej działalności, i by był wzmocniony do wypełnienia swej misji podniesienia ludzkości wzwyż. Do swoich pracowników mówi: “Albowiem dałem wam przykład, abyście i wy czynili, jak Ja wam uczyniłem”. Jana 13,15. SWL 373.1

“Albowiem miłość Chrystusowa — pisał Paweł — przyciska nas”. 2 Koryntian 5,14 (BG). Taka była zasada kierująca jego postępowaniem, to było jego siłą napędową. Jeśli kiedykolwiek jego zapał do spełniania obowiązku choć na moment przygasł, jedno spojrzenie na krzyż przywracało mu siłę woli i zmuszało do kroczenia w dalszym ciągu na drodze samozaparcia. W pracy dla swych braci Paweł całkowicie polegał na zniewalającej, zwyciężającej mocy miłości, objawionej w ofierze Chrystusa. SWL 373.2

Jak poważny i wzruszający jest jego apel: “Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali”. 2 Koryntian 8,9. Znacie wysokość, z której zstąpił, głębokość upokorzenia, którego doznał. Wkroczył na ścieżkę poświęcenia i nie zawrócił z niej dopóty, dopóki nie oddał swojego życia. Nie zaznał odpoczynku pomiędzy tronem w niebie i krzyżem. Z miłości do ludzi przyjmował każdą obelgę i znosił każdą obrazę. SWL 373.3

Paweł upomina nas: “Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze”. Filipian 2,4. Każe nam: “Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie, który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej”. Filipian 2,5-8. SWL 373.4

Paweł głęboko pragnął, żeby upokorzenie Chrystusa było dostrzeżone i zrozumiane. Był przekonany, że jeśliby ludzie w pełni uświadomili sobie zdumiewającą ofiarę, jaką poniósł Majestat niebios, wszelkie samolubstwo musiałoby zniknąć z ich serc. Apostoł zatrzymuje się punkt po punkcie, żebyśmy mogli w pewnej mierze zrozumieć cudowną łaskawość Zbawiciela w sprawie grzeszników. Najpierw kieruje uwagę na pozycję, jaką Chrystus zajmował w niebie na łonie swojego Ojca; później ujawnia, jak odkładając swoją chwałę, dobrowolnie poddaje się skromnym warunkom ludzkiego życia podejmując obowiązki sługi i stając się posłuszny aż do najbardziej hańbiącej i oburzającej, najstraszniejszej śmierci — śmierci na krzyżu. Czy możemy rozmyślać nad tym wspaniałym objawieniem miłości Bożej oraz głębokim znaczeniem faktu, że nie należymy sami do siebie bez miłości i wdzięczności? Takiemu Mistrzowi nie powinniśmy służyć z niechęcią, z egoistycznych pobudek. SWL 374.1

Wy wiecie, powiedział Piotr, “że nie rzeczami znikomymi, srebrem ani złotem, zostaliście wykupieni”. 1 Piotra 1,18. O, gdyby one mogły wystarczyć do dokonania zbawienia ludzkości, z jaką łatwością mogłoby być to osiągnięte przez Tego, który mówi: “Moje jest srebro i moje jest złoto”. Aggeusza 2,8. Lecz grzesznik może być zbawiony tylko przez drogocenną krew Syna Bożego. Ci, którzy nie doceniając tej wspaniałej ofiary, powstrzymują się od służby dla Chrystusa, zginą w swoim egoizmie. SWL 374.2