Życie Jezusa
Rozdział 60 — Prawo nowego królestwa
Rozdział napisany w oparciu o Ewangelię Mateusza 20,20-28; Marka 10,32-45; Łukasza 18,31-34.
Zbliżało się święto Paschy i Jezus ponownie udał się do Jerozolimy. W sercu Jego panował pokój, jaki daje doskonała jedność z wolą Ojca. Dążył zdecydowanie do miejsca swej ofiary. Lecz uczniom udzieliło się uczucie tajemniczości, zwątpienia i strachu. “A Jezus szedł przed nimi; i zdumiewali się, a ci, co szli za nim, bali się”. ZJ 388.1
Jeszcze raz Chrystus przywołał do siebie dwunastu i w sposób bardziej przejrzysty niż kiedykolwiek odsłonił przed nimi zdradę i cierpienia, które Go czekały. Rzekł im: “Oto idziemy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom oraz uczonym w Piśmie i skażą go na śmierć. I wydadzą go poganom na pośmiewisko i na ubiczowanie, i na ukrzyżowanie, a dnia trzeciego zostanie wzbudzony z martwych. Lecz oni nic z tego nie zrozumieli i było to słowo zakryte przed nimi, i nie wiedzieli, co mówiono”. ZJ 388.2
Czyż nie głosili poprzednio wszędzie, że “przybliżyło się Królestwo Niebios”? Czy sam Chrystus nie obiecywał, że wielu zasiądzie z Abrahamem i Izaakiem, i Jakubem w królestwie Bożym? Czy nie obiecał wszystkim, którzy cośkolwiek uczynili dla Niego, stokrotnej nagrody w tym życiu i udziału w Jego królestwie? I czy nie dał swoim dwunastu specjalnej obietnicy, że zajmą wysokie miejsce w Jego królestwie i usiądą na tronach, aby sądzić dwanaście pokoleń Izraela? Nawet teraz rzekł, że wszystko, co zostało o Nim napisane przez proroków, będzie spełnione. A czyż prorocy nie przepowiadali chwały rządów Mesjasza? W świetle tych myśli Jego słowa o zdradzie, prześladowaniach i śmierci wydawały się niezrozumiałe i mgliste. Niezależnie od trudności, jakie mogły wyniknąć, byli przekonani, że królestwo zostanie wkrótce ustanowione. ZJ 388.3
Jan, syn Zebedeusza, był jednym z dwóch uczniów, którzy pierwsi poszli za Jezusem. On i jego brat Jakub należeli do tych, którzy pierwsi porzucili wszystko dla Jego służby. Z radością wyrzekli się domu i przyjaciół, aby być z Nim; przemierzali kraj i prowadzili z Nim długie rozmowy, będąc z Nim i w zaciszu domowym i stojąc przy Nim w czasie publicznych zebrań. On uśmierzał ich obawy, chronił przed niebezpieczeństwem, łagodził ich cierpienia, podtrzymywał w nieszczęściu, cierpliwie z tkliwością nauczał, dopóki serca ich nie zostały z Nim związane. W zapale swej miłości pragnęli być najbliżej Niego w Jego królestwie. Przy wszelkiej nadarzającej się okazji Jan zajmował miejsce obok Zbawiciela, a Jakub pragnął, aby go szanowano jako tego, który bliski jest Chrystusowi. ZJ 388.4
Ich matka była wyznawczynią Chrystusa i wspierała materialnie Jego działalność. Z miłością i ambicją matki ubiegała się dla swych synów o najbardziej szanowane miejsce w nowym królestwie i zachęcała ich do starań o nie. ZJ 389.1
Kiedyś ona i jej synowie przyszli do Jezusa prosząc, aby spełnił prośbę, która leżała im na sercu. ZJ 389.2
“Czego chcesz?” — zapytał ją Jezus. Matka odpowiedziała: “Powiedz, aby ci dwaj synowie moi zasiedli jeden po prawicy, a drugi po lewicy twojej w Królestwie twoim”. ZJ 389.3
Jezus odniósł się do nich z dużą wyrozumiałością, nie potępiając ich dążenia do wywyższenia się ponad innych braci. Czytał w ich sercach i znał głębię ich przywiązania do Niego. Ich miłość nie była wyłącznie ludzkim uczuciem; choć skażona ziemską ułomnością, wypływała jednak ze źródła Jego własnej, zbawczej miłości. Nie chciał jej potępiać, lecz pogłębić i oczyścić. Chrystus rzekł: “Czy możecie pić kielich, który Ja piję albo być ochrzczeni tym chrztem, którym Ja jestem ochrzczony?”. Mimo że przypomnieli sobie tajemnicze słowa wskazujące na Jego mękę i śmierć, odpowiedzieli: “Możemy”. Uważali za najwyższy dla siebie zaszczyt dowieść swego przywiązania, dzieląc wszystko, co miało spotkać ich Pana. ZJ 389.4
“Kielich, który ja piję, pić będziecie, i chrztem, którym jestem ochrzczony, zostaniecie ochrzczeni” — rzekł Jezus. Przed nim wznosił się krzyż zamiast tronu, a po prawicy i po lewicy Jego mieli być skazani dwaj złoczyńcy. Jan i Jakub mieli dzielić cierpienie swojego Nauczyciela; pierwszy z nich miał zginąć od miecza, drugiemu przypadło w udziale znosić najdłużej ze wszystkich trudy i prześladowania. ZJ 389.5
“Ale zasiąść po prawicy mojej czy po lewicy — nie moja to rzecz, lecz Ojca mego, który da to tym, którym zostało przez niego przygotowane”. Miejsca w królestwie Bożym nie zyskuje się przez faworyzowanie jednych przed drugimi, nie jest ono ani wynikiem zasług, ani nie jest nadawane dziedzicznie. Miejsce w tym królestwie zdobywa się dzięki cechom charakteru. Korona i tron są wynikiem spełnienia warunku; przypadają one tym, którzy zwyciężyli samych siebie z pomocą Pana naszego Jezusa Chrystusa. ZJ 389.6
Znacznie później, gdy uczniowie związani zostali z Chrystusem mocniejszymi więzami dzięki wspólnocie z Jego cierpieniem, Pan odkrył Janowi warunek dostąpienia Jego królestwa. “Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie”. ZJ 389.7
“Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego (...) i moje nowe imię.” Objawienie 3,21.12. Apostoł Paweł pisał na ten temat: “Albowiem już niebawem będę złożony w ofierze, a czas rozstania mego z życiem nadszedł. Dobry bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy.” 2 Tymoteusza 4,6-8. ZJ 390.1
Najbliżej Chrystusa będzie stać ten, który na ziemi najgłębiej czerpał z ducha Jego ofiarnej miłości, która “jest cierpliwa”. “Miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego.” 1 Koryntian 13,4-5. Miłość ta poruszała zarówno uczniów, jak i naszego Pana, nakazywała im oddać wszystko, aby żyć, pracować i ofiarowywać siebie nawet na śmierć, w imię zbawienia ludzkości. Ten duch przejawiał się w życiu Pawła. Powiedział on: “Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus”, gdyż życie jego objawiało Chrystusa ludziom, “a śmierć zyskiem” — zyskiem dla Chrystusa. W samym fakcie śmierci wyrazi się cała potęga Jego łaski i przyciągnie do Niego dusze. “Uwielbiony będzie Chrystus w ciele moim, czy to przez życie, czy przez śmierć.” Filipian 1,21.20. ZJ 390.2
Gdy pozostałych dziesięciu usłyszało prośbę Jana i Jakuba, poczuli się bardzo dotknięci. Każdy zabiegał o pierwszeństwo w królestwie dla siebie samego, toteż rozgniewało ich, że ci dwaj uczniowie mogli uzyskać przewagę nad nimi. ZJ 390.3
Zdawało się, że spór o pierwszeństwo miał rozgorzeć od nowa, gdy Jezus przywołał ich do siebie i przemówił do wzburzonych: “Wiecie, że ci, których uważa się za władców narodów, nadużywają swej władzy nad nimi, a możni ich rządzą nimi samowolnie. Lecz nie tak ma być między wami” Marka 10,42-43. ZJ 390.4
W królestwie tego świata posiadanie wysokiego stanowiska jest równoznaczne z wywyższeniem. Wydawało się, że naród istnieje ku pożytkowi rządzących klas. Wpływy, władza, wykształcenie były środkami służącymi przywódcom do ujarzmienia mas. Do wyższych klas należało myślenie, decydowanie, weselenie się i rządzenie, do niższych — posłuszeństwo i służba. Religia, podobnie jak wszystkie inne przejawy życia społecznego, miała służyć umocnieniu pozycji autorytetów. Lud miał wierzyć i stosować w praktyce nakazy zwierzchności. Nikt nie uznawał prawa człowieka do samodzielnego myślenia i działania. ZJ 390.5
Chrystus ustanowił królestwo oparte na odmiennych zasadach. Wzywał ludzi nie do sprawowania władzy, lecz do służenia, tak aby silni mogli podźwignąć ciężary spadające na słabych. Siła, pozycja w świecie, talent, wykształcenie — zwiększały obowiązki posiadaczy tych cech na rzecz służenia bliźnim. Nawet ulubieni uczniowie Chrystusa usłyszeli: “Wszystko to bowiem dzieje się ze względu na was”. 2 Koryntian 4,15. ZJ 390.6
“Bo i Syn człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale by służył, i aby dał duszę swą na okup za wielu”. Pośród swych uczniów Chrystus był pod każdym względem Tym, który roztaczał opiekę i dźwigał ciężary innych. Dzielił ich ubóstwo i na ich rzecz prowadził życie pełne samozaparcia, szedł przed nimi, torując najtrudniejsze odcinki ich pielgrzymki, a wkrótce miał zakończyć swoją ziemską pracę, składając w ofierze swe życie. Zasady postępowania Chrystusa powinny być przyjęte przez Kościół, który stanowi Jego ciało. Fundamentem zbawienia jest miłość. W królestwie Chrystusa największymi są ci, którzy idą za Jego przykładem i pracują jako pasterze Jego stada. ZJ 391.1
Słowa Pawła objawiają prawdziwą godność i chwałę życia chrześcijanina: “Albowiem będąc wolnym od wszystkich, samego siebie uczyniłem niewolnikiem wszystkich”, “nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni”. 1 Koryntian 9,19; 10,33. ZJ 391.2
W sprawach sumienia człowiek powinien być nieskrępowany. Nikt nie jest powołany do kontrolowania innych, do sądzenia lub do dyktowania im obowiązków. Bóg pozostawia każdej duszy swobodę rozumowania oraz postępowania według własnych przekonań. “Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu”. Nikt nie ma prawa narzucania swej indywidualności innym. Wobec wszystkich powinna być stosowana zasada: “Niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu”. Rzymian 14,12.5. W królestwie Chrystusa nie ma uciskania jednych przez drugich, nie ma żadnego przymusu. Aniołowie z nieba nie schodzą na ziemię, aby rządzić lub zbierać hołdy, lecz po to, aby jako zwiastunowie łaski współdziałać w podźwignięciu ludzkości. ZJ 391.3
Zasady i słowa nauki Chrystusa w ich boskim pięknie żyły w pamięci ukochanego Jego ucznia. Do ostatnich dni życia świadectwo Jana dla Kościoła brzmiało: “Albowiem to jest zwiastowanie, które słyszeliście od początku, że mamy się nawzajem miłować”. “Po tym poznaliśmy miłość, że On za nas oddał życie swoje; i my winniśmy życie oddawać za braci.” 1 Jana 3,11.16. ZJ 391.4
Był to duch, którym przesiąknięty był Kościół w początkowym okresie swego istnienia. Po zesłaniu Ducha Świętego “u tych wszystkich wierzących było jedno serce i jedna dusza i nikt z nich nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”. “Nie było też między nimi nikogo, który by cierpiał niedostatek”. “Apostołowie zaś składali z wielką mocą świadectwo o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, a wielka łaska spoczywała na nich wszystkich.” Dzieje Apostolskie 4,32.34.33. ZJ 391.5