Wychowanie

64/66

Karność w życiu

Wszyscy muszą stawić czoła twardej dyscyplinie życia wyrósłszy w karności domu i szkoły. Jak należy się mądrze przygotować na jej spotkanie, powinno być jasno wyłożone każdemu dziecku i młodzieży. Prawdą jest, że Bóg nas kocha, że działa dla naszego dobra i szczęścia. Gdybyśmy byli posłuszni Jego prawu, nigdy byśmy nie zaznali cierpienia. Inną prawdą jest fakt, że skutki grzechu — cierpienia, troski i brzemiona nawiedzają każde życie ludzkie. Dzieciom i młodzieży oddamy przysługę na całe życie, jeśli nauczymy ich odważnie stawiać czoło troskom i ciężarom życia. Powinniśmy okazywać współczucie, ale nigdy nie powinno być ono tego rodzaju, by młodzi ludzie czuli litość do samych siebie. To, czego potrzebują, to bodźca i mocnej zachęty, a nie tego, co osłabia. Wy 207.4

Należy dzieciom wpoić, że świat nie jest placem defilad, lecz polem walki. Muszą być mocni jak dobrzy szermierze. Powinni wiedzieć, że prawdziwa próba charakteru polega na gotowości znoszenia trudów, zajmowania odpowiedzialnych, trudnych stanowisk i podejmowania pracy, która musi być wykonana, choć ludzie jej ani nie docenią, ani nie wynagrodzą. Wy 208.1

Właściwy sposób wyjścia z próby zwycięsko polega nie na unikaniu jej, lecz na jej pokonaniu. Odnosi się to do wszelkiej karności tak we wczesnym jak i późniejszym okresie życia. Jeśli zaniedba się wychowania dziecka we wczesnym okresie jego życia, a przewrotne skłonności umocnią się w nim, to późniejsze wychowanie staje się coraz trudniejsze i jest bolesnym procesem. Stawianie wymogów w późniejszym wieku naturom osłabionym jest bolesne, gdyż przeciwstawia się ich wrodzonym instynktom i popędom; ale ból ten może być zapomniany i przemienić się w radość. Wy 208.2

Dzieci i młodzież muszą zrozumieć, że przezwyciężenie każdej trudności, naprawienie każdego błędu to krok naprzód, to tworzenie rzeczy lepszych i większych. Dzięki takim doświadczeniom wszyscy ludzie, którzy życie czynili wartościowym — zdobywali sukcesy. Wy 208.3

“... Którzy nie patrzymy na to, co widzialne, ale na to, co niewidzialne; albowiem to, co widzialne, jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne”. 2 Koryntian 4,18. Zamiana, którą czynimy wyzbywając się egoistycznych pragnień i skłonności, jest wymianą rzeczy przemijających i bez wartości na coś bezcennego, trwałego. Nie jest to więc ofiara, lecz nie kończący się zysk. Wy 208.4

“Coś lepszego” — oto hasło wychowania, prawo wszystkiego, co żyje. Za wszystko, czego Chrystus od nas oczekuje, ofiarowuje nam “coś lepszego”. Często młodzież dąży do celów i przyjemności, które nie wydają się złe, ale też nie są tym najlepszym. Zmieniają najszlachetniejszy cel życia. Zaradcze środki lub oskarżenia niewiele pomogą młodym ludziom, nie skłonią ich do zaniechania tego, co jest im miłe. Skierujcie ich uwagę na rzeczy lepsze niż wywyższanie siebie, niż ambicje czy własne zadowolenie. Doprowadźcie ich do zetknięcia się z prawdziwym dobrem, ze wzniosłymi zasadami i szlachetnym życiem. Niech spojrzą na Tego, który jest najwyższym pięknem. Entuzjazm, wylewna miłość, ogromna gorliwość młodzieży znajdują tutaj prawdziwy cel. Obowiązek stanie się przyjemnością, poświęcenie — radością. Najwyższą ambicją życia, największą radością jest czcić Chrystusa, stać się Jemu podobnym, dla Niego pracować. Wy 208.5

“Miłość Chrystusa ogarnia nas”. 2 Koryntian 5,14. Wy 208.6