Przypowieści Chrystusa
Rozdział 24 — “Zyskujcie sobie przyjaciół”
Rozdział napisany w oparciu o Ewangelię Łukasza 16,1-9.
Chrystus przyszedł na świat w czasie, kiedy ziemię ogarnął pęd two rzenia wartości materialnych. Ludzie podporządkowywali to, co wieczne — doczesności, a troskę o przyszłość — sprawom teraźniejszym. Zjawę brali za rzeczywistość, a rzeczywistość za zjawę. Nie widzieli w wierze niewidzialnego światła. Szatan przedstawił im sprawy ziemskiego życia jako daleko ciekawsze niż wszystko inne. Uwierzono mu. PC 238.1
Chrystus przyszedł zmienić tę sytuację. Chciał zerwać okowy czaru, jakie trzymały świat na uwięzi. W swych naukach próbował wyjaśnić stosunek nieba do spraw ziemi, a myśli ludzkie skierować od teraźniejszości ku sprawom przyszłym. PC 238.2
“Był pewien bogaty człowiek, który miał zarządcę, a tego oskarżono przed nim, że trwoni jego majętność”. Bogaty człowiek złożył w ręce sługi cały swój majątek; sługa okazał się niewierny, postanowił sługę zwolnić i zażądał przedstawienia prowadzonej przez niego rachunkowości. “Cóż to słyszę o tobie?” — powiedział — “Zdaj sprawę z twego szafarstwa, albowiem już nie będziesz mógł nadal zarządzać”. PC 238.3
W wypadku zwolnienia szafarz miał do wyboru trzy drogi: pracować, żebrać, albo umrzeć z głodu. “I rzekł zarządca do siebie samego: Cóż pocznę, skoro pan mój odbiera mi szafarstwo? Nie mam sił, aby kopać, a żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, aby mnie przyjęli do domów swoich, gdy zostanę usunięty z szafarstwa. I wezwał dłużników swego pana, każdego z osobna, i rzekł do pierwszego: Ile winieneś panu memu? A ten odrzekł: Sto baryłek oliwy. Rzekł mu więc: Weź zapis swój, siądź i szybko napisz pięćdziesiąt. Potem rzekł do drugiego: A ty ile winieneś? A ten odrzekł: Sto korców pszenicy. Rzekł mu: Weź zapis swój i napisz osiemdziesiąt”. PC 238.4
Niewierny sługa uczynił innych wspólnikami swej nieuczciwości. Oszukiwał swego pana na ich korzyść. Oni zaś, przyjąwszy tak nieoczekiwanie ofiarowany zysk, zobowiązali się tym samym przyjąć go jako przyjaciela do swych domów. PC 239.1
“I pochwalił pan nieuczciwego zarządcę, że przebiegle postąpił”. Człowiek interesu pochwalił bystrość umysłu sługi, który go oszukał. Ale pochwała bogacza nie była pochwałą Boga. PC 239.2
Chrystus nie pochwalił niesprawiedliwego sługi, wykorzystał natomiast znany wszystkim przypadek do zilustrowania pewnej nauki. “Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości” — powiedział — “aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków”. PC 239.3
Faryzeusze ganili Jezusa za to, że obcował z celnikami i grzesznikami, ale nagana nie zmniejszyła zainteresowania, jakie tym ludziom okazywał, ani też nie zaniechał starania się o nich. Ludzi tych otaczały powaby grzechu. Pierwszy zły krok był łatwy, potem już szło się szybko w dół utartą ścieżką ku coraz większym nieprawościom i przestępstwom. Przy pomocy wszystkich możliwych środków próbował Chrystus zdobyć lud dla wyższych i szlachetniejszych celów. Przypadek, o którym mówił Jezus, miał miejsce właśnie wśród celników, a Żydzi w opowieści tej znajdowali swoje własne uczynki. Słuchając z napiętą uwagą wielu wyciągnęło dla siebie naukę z tej historii, z własnego życia. PC 239.4
W pierwszym rzędzie Jezus skierował tę przypowieść do uczniów. Pierwsi otrzymali kwas prawdy, a przez nich miała ona dosięgnąć wszystkie inne ludy. Uczniowie początkowo nie zrozumieli wszystkich nauk Chrystusa, często nawet o nich zapominali. Dopiero pod wpływem Ducha Świętego prawdy te stały się dla nich jasne i wyraźne. PC 239.5
Zbawiciel mówił również i do faryzeuszów. Wielu było przekonanych i gdyby ci, przekonani przez Ducha Świętego, dali posłuch prawdzie, uwierzyliby również w Chrystusa. PC 239.6
Faryzeusze próbowali rzucić cień na dobre imię Chrystusa, oskarżając Go o obcowanie z celnikami i grzesznikami. Teraz On kieruje ostrze przeciwko nim, nagana trafia w oskarżycieli. Przypadek, o którym było wiadomo, że miał miejsce wśród celników, przedstawił Jezus jako ilustrację ich sposobu postępowania, wskazując jednocześnie drogę naprawienia błędu. PC 239.7
Bogaty powierzył niewiernemu słudze swe dobra dla celów dobroczynnych, sługa zaś korzystał z dóbr swego pana dla własnych korzyści. Tak samo postępował Izrael. Mocnym ramieniem wyprowadził go Pan z niewoli egipskiej, uczynił stróżem swoich świętych prawd, mających być błogosławieństwem dla całego świata. Powierzył im objawienie, aby tym światłem dzielił się z innymi. Ale Jego szafarze korzystali z tych darów wyłącznie dla własnych korzyści. PC 240.1
Pełni sprawiedliwości i poczucia własnej godności korzystali bezprawnie z powierzonych im boskich darów przeznaczonych na chwałę Najwyższego. PC 240.2
Sługa z przypowieści nie zabezpieczył sobie przyszłości; z powierzonych sobie darów korzystał bez rozwagi; miały być one przecież pomocą dla innych. W razie odebrania mu szafarstwa nie będzie miał nic, co mógłby nazwać swoim. Ale ma jeszcze w ręku dobra swego pana i postanowił wykorzystać je w taki sposób, by ustrzec się przed czekającą go nędzą. Dlatego będzie postępował według innego planu. Zamiast gromadzić dla siebie, musi się dobrem pana podzielić z innymi. Zdobędzie w ten sposób przyjaciół, którzy, gdy straci swój urząd, przyjmą go do swoich domów. To samo dotyczyło faryzeuszy. Szafarstwo miało być im odebrane, zatem będą musieli troszczyć się o swoją skórę. Jedynie wyświadczając dobro innym będą mogli pomóc sobie. Dzieląc się z innymi posiadanymi darami Bożymi mogą czynić przygotowania na wieczność. PC 240.3
Opowiedziawszy przypowieść Chrystus rzekł: “Bo synowie tego świata są przebieglejsi w rodzaju swoim od synów światłości”. To znaczy, że ludzie świeccy, dbając o siebie, wykazują więcej mądrości i rozwagi niż dzieci Boże w służbie dla Pana. Tak było za czasów Jezusa, tak jest i dzisiaj. Przyjrzyjcie się życiu tych, którzy twierdzą, że są chrześcijanami! Pan obdarował ich zdolnościami, siłą i rozumem, powierzył pieniądze, aby mogli się stać Jego współpracownikami. Wszystkie te dary powinny służyć ludziom ku błogosławieństwu, cierpiącym i potrzebującym ku pomocy. Obowiązkiem naszym jest nakarmić głodnych, przyodziać nagich, troszczyć się o wdowy i sieroty, pocieszać i służyć smutnym oraz uciskanym. Nie jest wolą Bożą, aby na ziemi panowała nędza. Bóg nigdy nie chciał, aby jeden człowiek posiadał bogactwo, a dzieci drugiego człowieka żebrały o chleb. Nadwyżki środków niezbędnych do życia są powierzone człowiekowi po to, by czynił dobro, i przynosił błogosławieństwo ludziom. Pan powiedział: “Sprzedawajcie majętności swoje, a dawajcie jałmużnę”. Łukasza 12,33. Bądźcie gotowi do dobrych uczynków, czyńcie dobro, chętnie dawajcie i pomagajcie, bądźcie hojni i chętnie dzielcie się z innymi. 1 Tymoteusza 6,18. “Gdy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych, ślepych.” Łukasza 14,13. “Rozwiąż związki niezbożności, rozwiąż brzemiona ciężkie, i wolno puść skruszonych, a tak wszelakie jarzmo rozerwij; ułamuj łaknącemu chleba twego, a ubogich wygnańców wprowadź do domu twego; ujrzyszli nagiego, przyodziej go.” Izajasza 58,6.7 (BG). “Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu.” Marka 16,15. Takie są przykazania Boże. Czy spełnia je wielka rzesza nazywająca siebie chrześcijanami? Ilu zużywa dary Boże tylko dla zaspokojenia własnych pragnień! PC 240.4
Ilu nabywa dom za domem, ziemię za ziemią! Ilu wydaje pieniądze na przyjemności, na zbytkowne urządzenia, na dogadzanie podniebieniu! A bliźni pozostawieni są na pastwę nędzy, chorób, przestępczości i śmierci. Tysiące giną, nie otrzymawszy choćby litościwego spojrzenia, słowa współczucia czy miłosierdzia. PC 241.1
Ludzie są winni okradania Boga. Egoistyczne obracanie środkami to okradanie Boga z czci i chwały, jakiej dostąpiłby przez zmniejszenie ludzkich cierpień i ratowanie dusz. Pan oświadcza: “Wtedy przyjdę do was na sąd i rychło wystąpię jako oskarżyciel (...) tych, którzy uciskają najemnika, wdowę i sierotę, gnębią obcego przybysza, a mnie się nie boją — mówi Pan Zastępów. (...) Czy człowiek może oszukiwać Boga? Bo wy mnie oszukujecie! Lecz wy pytacie: W czym cię oszukaliśmy? W dziesięcinach i daninach. Jesteście obłożeni klątwą, ponieważ mnie oszukujecie, wy, cały naród.” Malachiasza 3,5.8.9. “A teraz wy, bogacze, płaczcie i narzekajcie nad nieszczęściami, jakie na was przyjdą. Bogactwo wasze zmarniało, a szaty wasze mole zjadły. Złoto wasze i srebro zaśniedziało, a śniedź ich świadczyć będzie przeciwko wam i strawi ciała wasze jak ogień. Nagromadziliście skarby w dniach, które się mają ku końcowi. Oto zapłata, zatrzymana przez was robotnikom, którzy zżęli pola wasze, krzyczy, a wołania żeńców dotarły do uszu Pana Zastępów.” Jakuba 5,1-4. PC 241.2
Od każdego z nas zażąda się zwrotu powierzonych darów. Nagromadzone przez ludzi skarby będą w dniu sądu ostatecznego bez wartości. W dniu tym nie będą posiadali nic, co by mogli nazwać swoim. PC 242.1
Ludzie spędzający życie na gromadzeniu ziemskich bogactw wykazują mniej mądrości, rozwagi i troski o swoje wieczne dobro, niż ów nieuczciwy sługa o swój ziemski byt. Rzekome dzieci światłości są mniej mądre od dzieci tego świata. To o nich mówi prorok w wielkim widzeniu, dotyczącym dnia sądu: “W owym dniu rzuci człowiek kretom i nietoperzom swoje bałwany srebrne i swoje bałwany złote, które sobie zrobił, aby im się kłaniać. A wejdzie do jaskiń skalnych i do szczelin między opokami ze strachu przed Panem i przed blaskiem jego majestatu, gdy powstanie, aby wstrząsnąć ziemią.” Izajasza 2,20.21. PC 242.2
“Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości” — mówił Jezus — “aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków”. Bóg, Chrystus i aniołowie — wszyscy służą stroskanym, cierpiącym i grzesznym. Ofiarujcie się Bogu, by służyć temu samemu dziełu. Tak używajcie Jego darów, a nawiążecie łączność z niebieskimi istotami, będzie was łączyć wspólna sympatia, wasz charakter będzie podobny ich charakterowi. Mieszkańcy wiecznego przybytku nie będą wam obcy. Gdy sprawy ziemskie przeminą, powitają was stróże bram niebieskich. PC 242.3
Środki, z których korzysta się dla dobra innych, przynoszą dużą korzyść. Bogactwa właściwie wykorzystane mogą uczynić wiele dobrego — zdobyć dusze dla Chrystusa. Człowiek, który wykonuje plan Chrystusa zobaczy w przedsionku Boga tych, dla których na ziemi pracował. Zbawieni wdzięcznym sercem będę wspominać tych, którzy pomogli im uzyskać zbawienie. Niebo będzie rozkoszą dla wiernych pracowników w dziele ratowania dusz. PC 242.4
Nauka wypływająca z tej przypowieści dotyczy wszystkich. Każdy będzie składał rachunek z gospodarowania darami, jakie otrzymał od Jezusa. Życie jest zbyt ważne, by wypełniać je tylko rzeczami doczesnymi i ziemskimi. Pan pragnie, byśmy tym, co nam objawił, dzielili się z innymi. PC 242.5
Miliony ludzkich dusz odchodzą do wieczności bez ostrzeżenia i ratunku. Z godziny na godzinę pojawiają się w naszym pełnym zmian życiu okazje do dotarcia do nich i ich ratowania. Przychodzą i odchodzą. Bóg chce, byśmy je wykorzystywali. Mijają dni, tygodnie, miesiące i znowu mamy o jeden dzień, tydzień i miesiąc mniej czasu do pracy. W najlepszym razie jeszcze kilka lat, a usłyszymy żądanie: “Zdaj sprawę z twego szafarstwa”. PC 243.1
Chrystus wzywa wszystkich do zastanowienia się. Zróbcie uczciwy rachunek. Na jedną szalę postawcie Jezusa, wieczny skarb życia, prawdę nieba i radość ze zbawionych dusz. Na drugą — wszystkie radości tego świata. Na jedną szalę — zgubę własnej duszy i tych, którzy przy waszej pomocy mogli uzyskać zbawienie — na drugą życie dla was i dla nich według wzoru Boga. Zważcie doczesność i wieczność. Podczas gdy wy zabiegacie o sprawy tego świata, Jezus mówi: “Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł?” Marka 8,36. PC 243.2
Bóg chce, byśmy wybrali wszystko, co niebieskie, a pozostawili, co ziemskie. Umożliwia nam składanie skarbów w niebie. Zachęca do zdobywania najwyższego celu i zapewnienia sobie największego skarbu. Oświadcza: “Męża droższym uczynię nad szczere złoto, a człowieka nad złoto z Ofir”. Izajasza 13,12 (BG). Kiedy przepadną bogactwa, bo ich mole zjedzą i śniedź pokryje, naśladowcy Chrystusa będą się cieszyć posiadaniem niebiańskich skarbów. PC 243.3
Lepsza nad wszystkie przyjaźnie jest przyjaźń odkupionych przez Chrystusa. Lepsze nad posiadanie najpiękniejszego pałacu jest prawo mieszkania w przygotowanych przez Zbawiciela przybytkach. I lepsze niż wszystkie pochwały świata będą słowa Jezusa: “Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego”. Mateusza 25,34. PC 243.4
Tym, którzy trwonią dobra Boże Chrystus ciągle jeszcze daje możliwość zdobywania nieprzemijających, wiecznych bogactw: “Dawajcie, a będzie wam dane”. “Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy.” Łukasza 6,38; 12,33. “Bogaczom tego świata nakazuj (...) ażeby dobrze czynili, bogacili się w dobre uczynki, byli hojni i chętnie dzielili się z innymi, gromadząc sobie skarb jako dobry fundament na przyszłość, aby dostąpić żywota prawdziwego.” 1 Tymoteusza 6,17-19. PC 243.5
Pozwólcie, niech wasze majętności uprzedzą was do nieba. Zapewnijcie sobie niezmierzone wartości Chrystusa. “Zyskujcie sobie przyjaciół mamoną niesprawiedliwości, aby, gdy się skończy, przyjęli was do wiecznych przybytków”. PC 244.1