Prorocy i królowie

24/69

Rozdział 20 — Naaman

Rozdział napisany w oparciu o 2 Księgę Królewską 5,1-27.

“Naaman, dowódca wojsk króla Aramu, był mężem znamienitym u swego pana i wielce poważanym, gdyż przez niego Pan dał zwycięstwo Aramowi. Lecz choć tak potężny rycerz, mąż ten nabawił się trądu”. 2 Królewska 5,1. PK 160.1

Ben-Hadad, król Aramu (Syrii), pokonał wojsko izraelskie w bitwie, w której poległ Achab. Od tego czasu Aramejczycy toczyli z Izraelem wojnę przygraniczną, a w jednym z podjazdów uprowadzili do niewoli między innymi dziewczynkę, która trafiła do domu Naamana i “usługiwała żonie Naamana”. 2 Królewska 5,2. W niewoli, daleko od rodzinnych stron, owa dziewczynka stała się świadkiem Bożym, nieświadomie uczestnicząc w wypełnianiu celu, dla którego Pan wybrał Izraelitów jako swój lud. Usługując w pogańskim domu, odczuwała współczucie dla swego pana, i, pamiętając wspaniałe, cudowne uzdrowienia dokonywane przez Elizeusza, powiedziała swojej pani: PK 160.2

— “Ach, gdyby to mój pan zetknął się kiedy z prorokiem, który mieszka w Samarii, to by go wnet uleczył z trądu”. 2 Królewska 5,3. PK 160.3

Wiedziała, że moc nieba towarzyszy Elizeuszowi, i wierzyła, że ta moc może uzdrowić Naamana. PK 160.4

Postępowanie małej służącej i sposób, w jaki zachowywała się w domu pogan, były wspaniałym świadectwem siły, z jaką wpłynęło na nią wczesne wychowanie. Nie ma większego zadania niż to, jakie zostało powierzone ojcom i matkom, polegającego na opiekowaniu się dziećmi i wychowywaniu ich. Rodzice mają wpływ na kształtowanie podstaw dziecięcych nawyków i charakteru. Ich przykład i nauczanie w decydujący sposób wpływają na przyszłość ich dzieci. PK 160.5

Szczęśliwi są ci rodzice, których życie jest prawdziwym odzwierciedleniem tego, co boskie, tak iż obietnice i przykazania Pana budzą w dziecku wdzięczność i szacunek. Szczęśliwi są rodzice, których czułość, prawość i cierpliwość są dla dziecka objaśnieniem Bożej miłości, prawości i cierpliwości, i którzy, ucząc dzieci miłości, zaufania i posłuszeństwa rodzicom, uczą je miłości do niebiańskiego Ojca, wiary w Niego oraz okazywania posłuszeństwa Jego woli. Rodzice, którzy udzielają dziecku tych darów, wyposażają je w majątek cenniejszy niż wszystkie skarby świata — w dobro tak trwałe jak wieczność. PK 160.6

Nie wiemy, do jakiej służby zostaną powołane nasze dzieci. Być może spędzą swoje życie w kręgu domowym, podejmą proste zajęcia, a może zostaną nauczycielami ewangelii w dalekich pogańskich krajach. Jednak wszystkie one są powołane do bycia Bożymi misjonarzami, sługami miłosierdzia dla świata. Mają one otrzymać wykształcenie, które pomoże im kroczyć u boku Chrystusa w niesamolubnej służbie. PK 161.1

Rodzice tej hebrajskiej dziewczynki, ucząc ją o Bogu, nie znali losu, jaki miał ją spotkać. Jednak byli wierni swemu powołaniu, dzięki czemu w domu wodza armii aramejskiej ich dziecko składało świadectwo o Panu, którego nauczyło się czcić. PK 161.2

Naaman usłyszał o tym, co powiedziała mała hebrajska służąca i, uzyskawszy pozwolenie króla, udał się na poszukiwanie uzdrowienia, zabierając “ze sobą dziesięć talentów srebra, sześć tysięcy złotych monet i dziesięć szat na zmianę”. 2 Królewska 5,5. Wziął też list od króla Aramu do króla Izraela, w którym to liście Ben-Hadad napisał: “Wiedz, że to ja wysłałem do ciebie Naamana, mojego sługę, abyś go uleczył z jego trądu. Lecz gdy król izraelski przeczytał ten list, rozdarł swoje szaty i rzekł: PK 161.3

— Czy ja jestem Bogiem, aby śmierć zadawać i życiem obdarzać, że tamten przysyła do mnie, abym uleczył człowieka z jego trądu? Zastanówcie się tylko i zobaczcie, czy nie szuka zaczepki ze mną”. 2 Królewska 5,6-7. PK 161.4

Wieści o tej sprawie dotarły do Elizeusza, a ten posłał królowi wiadomość: PK 161.5

— “Dlaczego rozdarłeś swoje szaty? Niech tamten przyjdzie do mnie i dowie się, że jest prorok w Izraelu”. 2 Królewska 5,8. PK 161.6

“Przybył tedy Naaman ze swoimi końmi, i ze swoim powozem i stanął przed drzwiami domu Elizeusza”. 2 Królewska 5,9. Przez posłańca prorok nakazał mu: PK 161.7

— “Idź i obmyj się siedem razy w Jordanie, a twoje ciało wróci do zdrowia i będziesz czysty”. 2 Królewska 5,10. PK 161.8

Naaman oczekiwał, że ujrzy wspaniałe przejawy niebiańskiej mocy. Odpowiedział zatem: PK 161.9

— “Oto myślałem sobie, że wyjdzie, stanie przede mną, potem wezwie imienia Pana, Boga swojego, podniesie swoją rękę nad chorym miejscem i usunie trąd”. 2 Królewska 5,11. PK 161.10

Gdy powiedziano mu, że ma się obmyć w Jordanie, jego duma została urażona, tak iż zażenowany i rozczarowany wykrzyknął: PK 161.11

— “Czy rzeki damasceńskie Abana i Parpar nie są lepsze od wszystkich wód izraelskich? Czy nie mogłem w nich się obmyć i oczyścić? PK 161.12

Potem odwrócił się i odszedł, pałając gniewem”. 2 Królewska 5,12. PK 162.1

Dumny Naaman zbuntował się przeciwko zaleceniu Elizeusza. Rzeki wymienione przez aramejskiego wodza płynęły wśród pięknych gajów, w których tłumy oddawały cześć bożkom. Naaman nie musiałby się zbytnio ukorzyć, by wejść do jednej z tych rzek. Ale jedynie przez ścisłe przestrzeganie wskazówek proroka mógł liczyć na uzdrowienie. Tylko ochocze posłuszeństwo przynosi pożądane rezultaty. PK 162.2

Słudzy Naamana nalegali na niego, by zastosował się do wskazówek Elizeusza: PK 162.3

— “Gdyby prorok nakazał ci coś trudnego, czy nie uczyniłbyś tego? Tym bardziej więc powinieneś to uczynić, gdy ci powiedział: Obmyj się, a będziesz czysty!” 2 Królewska 5,13. PK 162.4

Wiara Naamana została poddana próbie, podczas gdy pycha walczyła o dominację. Jednak wiara zwyciężyła i butny Aramejczyk ukorzył swoje wyniosłe serce, chyląc się w pokorze wobec objawionej woli Jahwe. Siedmiokrotnie zanurzył się Naaman w Jordanie według słowa męża Bożego. Ta wiara została nagrodzona — “jego ciało stało się znowu czyste jak ciało małego dziecięcia”. 2 Królewska 5,14. PK 162.5

Wdzięczny dowódca powrócił do męża Bożego wraz z całym swoim orszakiem, wyznając: PK 162.6

— “Oto teraz wiem, że nie ma na całej ziemi Boga, jak tylko w Izraelu”. 2 Królewska 5,15. PK 162.7

Zgodnie z ówczesnym zwyczajem Naaman poprosił Eliasza o przyjęcie kosztownego daru. Jednak prorok odmówił. Nie do niego należało przyjmowanie zapłaty za błogosławieństwo, którego w swym miłosierdziu udzielił Bóg. Eliasz odpowiedział: PK 162.8

— “Jako żyje Pan, przed którego obliczem stoję, że nic nie przyjmę. PK 162.9

A choć nalegał nań, aby przyjął, stanowczo odmówił. Naaman więc rzekł: PK 162.10

— Jeżeli nie, to niech dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile udźwignie para mułów, gdyż sługa twój nie będzie już składał ofiar całopalnych ani krwawych innym bogom, jak tylko Panu. W tej jednej sprawie tylko niech Pan będzie pobłażliwy dla twego sługi, mianowicie: gdy władca mój wstępuje do świątyni Rimmona, aby tam oddać pokłon, a wspiera się na moim ramieniu, to i ja muszę oddawać pokłon w świątyni Rimmona; gdy więc ja oddaję pokłon w świątyni Rimmona, niech Pan będzie pobłażliwy dla twego sługi w tej jednej sprawie. PK 162.11

Wtedy rzekł do niego Elizeusz: PK 162.12

— Idź w pokoju!” 2 Królewska 5,16-19. PK 162.13

Gehazi, sługa Elizeusza, miał okazję w ciągu wielu lat rozwinąć w sobie ducha ofiarności, jaki cechował działalność jego pana. Jego przywilejem było objęcie zaszczytnej roli chorążego w armii Pańskiej. Najlepszy dar nieba znajdował się w jego zasięgu. On jednak odwrócił się od niego i zapragnął marnego ziemskiego bogactwa. Teraz ukryte pragnienia jego chciwego ducha dały o sobie znać i spowodowały, iż uległ przemożnej pokusie. “Pomyślał sobie: Oto mój pan oszczędził Naamana, tego Aramejczyka, nie przyjmując od niego nic z tego, co przywiózł. (...) pobiegnę za nim i wezmę coś od niego”. 2 Królewska 5,20. I tak oto w tajemnicy Gehazi pobiegł za Naamanem. PK 162.14

“Gdy Naaman zobaczył go biegnącego za sobą, wyskoczył ze swojego powozu na jego spotkanie i rzekł: PK 163.1

— Czy przychodzisz w uczciwych zamiarach? PK 163.2

A on odrzekł: PK 163.3

— W uczciwych”. 2 Królewska 5,21-22. PK 163.4

Następnie Gehazi dopuścił się perfidnego kłamstwa: PK 163.5

— “Pan mój wysłał mnie z taką wieścią: W tej właśnie chwili przyszli do mnie dwaj młodzieńcy z uczniów prorockich z gór efraimskich; dajże dla nich talent srebra i dwie szaty na zmianę”. 2 Królewska 5,22. PK 163.6

Naaman chętnie przystał na tę prośbę, nakłaniając Gehaziego, by przyjął dwa talenty srebra zamiast jednego “oraz dwie szaty na zmianę” (2 Królewska 5,23), a następnie polecił sługom odnieść dar. PK 163.7

Gdy słudzy Naamana zbliżali się do domu Elizeusza, Gehazi odprawił ich i schował srebro oraz szaty. Uczyniwszy to, poszedł, aby stawić się przed swoim panem. Aby uchronić się przed naganą, skłamał po raz drugi. Na pytanie proroka, skąd wraca, Gehazi odrzekł: PK 163.8

— “Twój sługa nigdzie nie wychodził”. 2 Królewska 5,25. PK 163.9

Wtedy usłyszał surową naganę, z której jasno wynikało, że prorok wie o wszystkim: PK 163.10

— “Czy moje serce nie szło z tobą, gdy tamten mąż odwrócił się ze swojego powozu w twoją stronę? Czy to była odpowiednia pora przyjmować pieniądze, aby nabyć za nie szaty i oliwniki, i winnice, i trzody owiec, i bydło, i niewolników, i niewolnice? Niechaj tedy trąd Naamana przylgnie do ciebie i do twojego potomstwa na zawsze”. 2 Królewska 5,26-27. PK 163.11

Winowajcę dosięgła szybka kara. Gdy Gehazi wyszedł od Elizeusza, był cały “zbielały od trądu jak śnieg”. 2 Królewska 5,27. PK 163.12

W tym doświadczeniu człowieka, który otrzymał tak wzniosłe i święte przywileje, kryje się ważna lekcja. Postępowanie Gehaziego mogło się stać przeszkodą dla Naamana, który został oświecony wspaniałym światłem i był gotów oddawać cześć żywemu Bogu. Oszustwo popełnione przez Gehaziego nie dało się nijak usprawiedliwić. Do końca swych dni pozostał on trędowaty, przeklęty przez Boga i odrzucony przez ludzi. PK 163.13

“Fałszywy świadek nie uniknie kary, a kto mówi kłamstwa, nie ujdzie cało”. Przypowieści 19,5. Ludzie mogą sądzić, że uda im się ukryć złe czyny przed innymi, ale nie mogą oszukać Boga. “Wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę”. Hebrajczyków 4,13. Gehazi chciał oszukać Elizeusza, lecz Pan objawił swemu prorokowi słowa, które sługa wypowiedział do Naamana, i w szczegółach ukazał mu przebieg ich rozmowy. PK 163.14

Prawda pochodzi od Boga, a oszustwo w każdej postaci — od szatana. Ktokolwiek w jakikolwiek sposób uchyla się od prostej drogi prawdy, ten poddaje się mocy złego. Ci, którzy poznali Chrystusa, nie mają “nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami ciemności”. Efezjan 5,11. W mowie i życiu będą prostolinijni, bezpośredni i szczerzy, ponieważ przygotowują się do przebywania w społeczności tych, w których ustach “nie znaleziono kłamstwa”. Objawienie 14,5. PK 164.1

Mimo upływu wieków wspaniała wiara Naamana, który uzdrowiony na ciele i nawrócony powrócił do swego domu w Aramie, stała się przykładem dla wszystkich, którzy uważają się za Bożych posłańców. Jezus oświadczył: “Było wielu trędowatych w Izraelu za Elizeusza, proroka, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Naaman Syryjczyk”. Łukasza 4,27. Pan pominął wielu trędowatych w Izraelu, gdyż ich niewiara zamknęła im drzwi do tego dobra. Pogański dostojnik, wierny swym przekonaniom i świadomy swej potrzeby pomocy, był w oczach Bożych godny Jego błogosławieństwa bardziej niż dotknięci tą chorobą Izraelici, którzy zlekceważyli dane im przez Pana przywileje. Bóg działa dla tych, którzy cenią Jego łaskę i odpowiadają na światło dane im z nieba. PK 164.2

Dzisiaj w wielu krajach są ludzie szczerego serca, których oświeca niebiańskie światło. Jeśli będą wierni w tych powinnościach, które dotąd zrozumieli i przyjęli, wówczas otrzymają więcej światła, aż wreszcie, jak niegdyś Naaman, uznają, że nie ma na całej ziemi innego Boga prócz Stwórcy, Boga żywego. PK 164.3

Każdemu szczeremu człowiekowi, który chodzi w ciemności i nie jaśnieje mu promień światła, dane jest zaproszenie: “Niech zaufa imieniu Pana i niech polega na swoim Bogu!” Izajasza 50,10. “Czego od wieków nie słyszano, czego ucho nie słyszało i oko nie widziało oprócz ciebie, Boga działającego dla tego, który go oczekuje. Wychodzisz na spotkanie tych, którzy czynią sprawiedliwość i o twoich drogach pamiętają”. Izajasza 64,4-5. PK 164.4